Jakie nawyki należy kształtować u trzylatków?

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
3 września 2017

Kształtowanie czynności samoobsługowych i uczenie dobrych manier rozpoczyna się wcześnie i trwa wiele lat. Im szybciej dziecko je opanuje, tym lepiej dla niego, rodziców i innych ludzi, z którymi się styka. Jeżeli uda się dorosłemu ukształtować te ważne czynności tak, aby przeszły one w nawyk, będą one niezwykle trwałe, do końca dorosłego życia dziecka.

Dobre nawyki zachowania się w ważnych sytuacjach życiowych należy dosłownie wdrukować w dziecięcy umysł. Najpierw trzeba ukształtować daną czynność, a potem doprowadzić do odruchowego zachowania. Jeżeli to się uda, łatwiej dziecku będzie żyć z dorosłymi, gdyż będą spostrzegać je jako sympatyczne, dobrze ułożone i mądre.Dziecko będzie częściej nagradzane niż karane.

Pomaganie innym.

Dorośli muszą okazywać nawet przesadną radość, gdy dziecko stara się pomóc, nawet wówczas, gdy czyni to niezdarnie. Trzeba w obecności dziecka opowiadać o tym, co dobrego zrobiło.

Dbałość o to, aby rzeczy były na swoim miejscu.

Organizować wspólne sprzątanie-pokazywać, co trzeba zrobić, podpowiadać następne czynności, okazywać radość z wykonania.

Nie karcić i wstrzymać się od ciągłego poprawiania. Niedopuszczalne jest wyręczanie dzieci w pracach porządkowych.

Poszanowanie czyjegoś wysiłku.

Przedstawić dziecku umowy dotyczące różnych spraw. Wykorzystywać każdą sytuację do kształtowania nawyku respektowania ich.

Właściwe zachowanie się przy stole, dobre maniery przy jedzeniu.

Dorosły sam powinien :

-przestrzegać ceremoniału jedzenia;

-stanowić dla dziecka wzór do naśladowania;

-w odpowiednim momencie podpowiedzieć dziecku, co ma zrobić;

-nie skąpić pochwał, gdy dziecko dobrze się zachowuje;

-pozwolić zjeść dodatkowy deser w nagrodę.

Dziecko nie może opanować wszystkiego od razu w doskonałej formie.

Złe nawyki tworzą się wówczas, jeżeli jedzenie mylone jest z zabawą. Wspólne spożywanie posiłków nie może być dla dziecka udręką.

Radosne budzenie się.

Radosne budzenie się należy wymodelować. Dorosły pochyla się nad dzieckiem, promiennym uśmiechem „zaraża" dziecko, a potem cieszy się z tego, że zaczyna się dzień.

Niedopuszczalne jest zezwalanie na kapryszenie, obnoszenie się z minami, pokazywanie złego humoru.

Bezkonfliktowe układanie się do snu.

Stworzyć ceremoniał zakończenia dziecięcego dnia i udania się na spoczynek. Stwarzać sytuację wyciszającą i miłą dla dziecka. Pozwolić dziecku na dokończenie czynności, a potem zaprosić do łazienki. Pomóc w rozbieraniu i myciu: być przy nim, podpowiadać, podtrzymywać gestem, i dobrym słowem. Zakończyć osobistym kontaktem z ukochanym dorosłym [bajka, cicha rozmowa].

Nie należy brutalnie przerywać zabawy.

Właściwe zachowanie się w ubikacji.

Trzylatek powinien uczyć się, jak poprawnie korzystać z ubikacji: zdjąć bieliznę, załatwić się, podetrzeć tyłek i podciągnąć majteczki, a na koniec umyć i wytrzeć ręce. Każdej z tych czynności trzeba nauczyć z osobna. Dorosły musi podpowiadać dziecku, co kolejno trzeba zrobić, a potem chwalić za samodzielne wykonanie.

Załatwianie potrzeb fizjologicznych wiąże się z przynależnością do płci: inaczej załatwiają się dziewczynki, a inaczej chłopcy. Nie można tego mylić, bo dziecko musi się zachowywać zgodnie z własną płcią.

Samodzielne rozbieranie i ubieranie się.

Dorosły musi być cierpliwy i przewidzieć czas potrzebny dziecku na samodzielne zmaganie się z częściami swej garderoby.

Warto wprowadzić ułatwienia i oznaczyć:

-przód spodni i koszulki naszywając kółeczko, kokardkę itp.,

-buty po wewnętrznej stronie tak, aby dziecko na podłodze mogło złożyć w parę lewy i prawy bucik.

Co pomoże dorosłemu w kształtowaniu dobrych manier u dziecka?

 

  • Zadowolenie z każdego przejawu samodzielności dziecka. Dorosły nie może ciągle poprawiać, strofować i pokazywać miną, że jest nie tak. Nadmierne korygowanie dziecięcych czynności spowoduje, że dziecko skojarzy czynność, której ma się nauczyć, z niezadowoleniem dorosłego i przykrymi doznaniami. Przewidując przykrości dziecko będzie bronić się płaczem wstrzymywaniem od działania. Grozi to wyuczeniem dziecka bezradności.
  • Cierpliwość. Nie udało się raz, to nic: trzeba pochwalić dziecko za wysiłek i tak długo ćwiczyć[ podpowiadać, zachęcać, podtrzymywać w dążeniu do celu] aż się dziecku uda wykonać.
  • Systematyczność i konsekwencja. Dorosły musi ciągle pilnować, przypominać i chwalić, gdy dziecko samo zechce zadbać o siebie.